Recenzja filmu Bio-Broly.

Kinówka rozpoczyna się w momecnie,gdy pewnien doktorek tworzy jakieś postacie aby za ich pomocą zniszczyć Mr.Satana.W tym samym momencie pokazuje się scena w domu Mr.Satana,w której pokuzje się Jinzo Ningen 18,która przyszła do niego aby odebrać nagrodę za to że przegrała ostatnie Tenkaichi Budokai,aby oddać tytuł mistrza niepokonanenmu Mr.Satan'owi .Nagle do domu Satan'a przylatuje nieznana osoba która zabiera wielkiego mistrza i Jinzo Ningen 18 do swojej tajnej siedziby. Tam każe swoim nowo powstałym potworom zlikwidować Mr. Satana,lecz ten prosi Jinzo Ningen 18 o pomoc, która się godzi (ale za pewną sumkę). Gdy android rozprawia się z przeciwnikami laboratorium zwiedzają Goten i Trunks,którzy schowali się w bagażniku auta(podstępnie).Podczas zwiedzania chłpocy natrafiaja na postać z ogonkiem,która jush wcześniej spotkali.Oczywiście był to Brolly.gdy podczas ostaniej walki z Gohanem i Gotenem(i z Goku) Brolly został pokonany przez potrójną Kamehame,lecz jego krew znalazł pewnien dokotor który stworzył klona potęznego Saiya-Jinâ��a.Nagle Legendarny Saiya-jin uwalnia się z płynów i zamienia się w potwora z bagien.Nikomu nie udaje pokonac się potwora,nawet Kuririn ulega pod siłą kolna LSSJ.Goten i Trunks osiągają poziom Super Saiya-Jin,lecz wciąż nie mogą pokonać potwora. W pewnej chwili Turnks wpada na pomysł dzięki któremu Brolly(a raczej jego klon)zostaje raz na zawsze pokonany
Jak zwykle zaczniemy od fabuły,która w tym filmie jest naciągana jak nic.Zero pomysłów,wrogom zalezy tylko na zabiciu Mr.Satanâ��a,który w całym serialu nie gra znaczącej roli.Jednym słowem dno.
Co do krechy to jest tak jak zwykle.Akira pieści nasze oczy i nie ma pod tym względem żadnych nie doróbek.Trzyma poziom i tyle.
Teraz wróg ,który prócz fabuły także jest naciągany.Autorzy nie mogąc nic wymyślić dali klona Brollyâ��ego który po transformacji w napakowaną posyać(np.DBZ Movie 8)zamienia się w galarete,niepodobną do LSSJ.
Walki są na bardzo niskim poziomie,bo prócz paru słabych ataków Ki nie ma żadnych spektakularnych akcji.Śmiem twierdzic że walki w tej kinówce sa najsłabsze ze wszystkich kinówek.
Akcja przebiega tak jak zwykle:bohaterowie nie mogą pokonać wroga,ale nagle doznają olsnienia i mają plan na miare teorii względności;)
Podsumowywując:ta kinówka jest bardzo słaba.Walki są mierne,a fabuła jeszcze gorsza,nawet wróg nie daje wielu ciekawych akcji.Prawde powiedziawszy jest tak jak w DBZ Movie 8 i 10 z Brollyâ��m(Brolly zawsze ulega). Troche im nie wyszedł pomysł na to aby zrobić kolejną kinówke z LSSJ,który w tym Movie jest na przymus i totalnie załamuje tym że zamienia się w â��kisielâ��.Kinówke tą polecam tylko zagorzałym fanom,gdyż stoi ona na słabym poziomie.Niestety tym razem Brolly nie wypadł tak rewelacyjnie jak zwykle to robił.
Walki: 3
Fabuła: 3
Wrogowie: 4
Przebieg akcji: 3
Kreska: 6
Ocena ogółem: 3,8

Weź to skróć bo mi się czytać nie chce :P .